Dowód osobisty – przed osiemnastym rokiem życia odpowiednik świętego Graala. Po osiemnastych urodzinach wystawiany za darmo kawałek plastiku bez szczególnej wartości.

Jeśli tak myślisz to witaj w klubie, bo sam przez długi czas myślałem identycznie. Zmieniło się to w zeszłym roku, kiedy do jednego z moich znajomych zapukała firma windykacyjna w postaci osiłka w czarnym t-shircie, żądająca spłaty zaciągniętego kredytu. Tylko że mój znajomy nie zaciągał żadnych kredytów. Po pójściu do prawnika zaczął łączyć fakty.

Fakt nr 1 był taki, że kilka miesięcy wcześniej zgubił dowód osobisty i nie zgłosił tego bezzwłocznie na Policji, w banku ani w Biurze Informacji Kredytowej.

Fakt nr 2 był taki, że osoba, która znalazła (lub ukradła) jego dowód osobisty, bezzwłocznie wykorzystała jego dane zaciągając chwilówki przez Internet, od których odsetki rosły w galopującym tempie.

Fakt nr 3 był taki, że pomimo że radził sobie finansowo, to nie był gotowy na takie kłopoty, więc musiał wyjechać na czas toczącego się postępowania do Holandii, żeby zarabiać na raty nie swoich kredytów.

Brzmi to tak abstrakcyjnie, że słuchając go nie chciało mi się w to wierzyć. A jednak takie sytuacje się zdarzają, a nawet mało tego – zdarzają się często. Tylko w I kwartale 2015 roku próbowano wyłudzić 1 877 kredytów na łączną kwotę 67,3 mln złotych, a wyłudzenia kredytów to tylko cześć problemów jakie można mieć w przypadku zgubienia lub udostępnienia dowodu osobistego/skanu dowodu nieodpowiedniej osoby.

Dodatkowo można:

  • Dowiedzieć się, że wynajmuje się mieszkanie w innej części Polski
  • Z zaskoczeniem stwierdzić, że spędziło się weekend w Grand Hotelu w Sopocie, mimo że dałoby się uciąć sobie rękę, że w tym czasie było się na pierogach u swojej babci Krysi
  • Otrzymać informację o zadłużeniu na karcie kredytowej, której się nie zakładało
  • Zawrzeć transakcję poprzez kontakt z kurierem, który pomimo obowiązku sprawdzenia danych kontrahenta z oryginałem dowodu osobistego, za bardzo się spieszył, żeby to zrobić
  • Dowiedzieć się, że dokonało się przestępstwa.

To wszystko są sytuacje z cyklu: „Mi się to nie zdarzy”, ale życie jest przewrotne i lubi w takich sytuacjach pokazywać nam środkowy palec. Jest takie porównanie, że problemy są jak słonie. Kiedy są daleko, wydają się małe i nie bardziej groźne, niż kot. Tylko, że to wcale nie oznacza, że są mniejsze. Są takiej samej wielkości jak w chwili, kiedy rozjuszone będą cię taranować. Takie osoby doskonale te „słonie” widzą, ale stwierdzają, że nic im z ich strony nie grozi.

Ja uważam, że nawet ostrożne osoby mogą zostać stratowane przez „słonia” i nie da się zapobiec 100% takich sytuacji, ale mam też świadomość, że nieostrożne osoby będą tratowane znacznie częściej.

Dlatego postanowiłem wziąć udział w akcji edukacyjnej prowadzonej przez Biuro Informacji Kredytowej (znasz je np. z tego, że to w nim sprawdza się historię kredytową kredytobiorcy) i podzielić się sposobami, w jakie można chronić swoją tożsamość. To ważna akcja, bo jeśli dzięki temu, chociaż jedna osoba uniknie problemów wynikających z utracenia dowodu osobistego to już samo to będzie ogromną korzyścią..

1. Nie zostawiaj dowodu w zastaw.

I nieważne, że miła pani recepcjonistka z dużym biustem, która pracuje w hotelu w Chorwacji mówi, że możesz rozgościć się w swoim pokoju, a ona zwróci ci paszport lub dowód osobisty za godzinę. Nieważne też, że w wypożyczalni kajaków pracuje wąsaty Janusz, do którego nie dotarły informacje, że istnieje ustawa o dowodach osobistych i mówi, że udostępni ci kajak tylko po zostawieniu przez ciebie dokumentu tożsamości. Na koniec nieważne, że jesteś wstawiony, nie masz przy sobie pieniędzy, a taksówkarz chce żebyś zostawił mu w zastaw dowód osobisty.

Tu nawet nie chodzi o to, że specjalnie ktoś chce wykorzystać twoje dane, ale pozostawianie dokumentów w cudzych rękach zwiększa szanse, że zostaną w jakiś sposób udostępnione innych, niekoniecznie uczciwym osobom. Nie wiesz kto ma dostęp do dowodów osobistych pozostawionych w wypożyczalni, ani czy nikt ich nie kopiuje. Z tego powodu w obecnym stanie prawnym jest tak, że żadna instytucja lub placówka nie może żądać od Ciebie zostawienia dowodu osobistego w zamian za wypożyczenie sprzętu. Za złamanie tego zakazu grozi kara grzywny lub pozbawienia wolności. Zobacz szczegóły w komunikacie GIODO.

2. Okazuj dowód osobisty tylko osobom uprawnionym.

Musisz go okazać legitymowanemu pracownikowi ochrony, policjantowi, strażnikowi miejskiemu, strażnikowi granicznemu i agentowi bezpieczeństwa wewnętrznego. Konieczne jest to również w sklepie w celu udowodnienia posiadania 18 lat albo dla potwierdzenia tożsamości przy weryfikacji karty płatniczej.

3. Nie zgadzaj się na kopiowanie dowodu osobistego.

To, że musisz go przedstawić na żądanie albo że ktoś w celu np. sporządzenia umowy musi spisać z niego dane, nie oznacza jeszcze, że może wykonać jego ksero. Dotyczy to zwłaszcza takich sytuacji jak np. najem mieszkania. Brak zgody na kopiowanie dokumentu uchroni ciebie przed sytuacją, w której nieuczciwa osoba wchodzi w posiadanie nie tylko twoich danych, ale również wzoru podpisu.

4. Jeśli przekazujesz skan dowodu osobistego zamieść na nim adnotację dotyczącą celu sporządzenia skanu.

Dzięki temu będzie można go używać tylko w tym jednym konkretnym celu.

5. Nie podawaj danych z dowodu osobistego osobom trzecim.

Nieważne, że to znajomy znajomego, który ma baaaardzo ważny powód, żeby te dane od ciebie wziąć, ale nie może powiedzieć do czego są mu potrzebne. Podobnie jak nie ma znaczenia, że dzwoni do ciebie uroczy telemarketer o aksamitnym głosie. Jeśli kogoś nie znasz i to nie w twoim interesie leży kontakt z tą osobą, to pozostaw informacje o swoich dokumentach dla siebie.

6. Dopytuj.

Pytaj do czego są potrzebne twoje dane i jak będą używane. Nie bój się też prosić funkcjonariuszy o okazanie ich legitymacji, bo to jest ich obowiązek. W razie wątpliwości weryfikuj dane.

7. Bezzwłocznie zastrzegaj dokument tożsamości.

Możesz to zrobić w jednym z banków (niekoniecznie tym, w którym masz konto), który należy do systemu Dokumenty Zastrzeżone. Możesz również zrobić to o godzinie 3.19 spod budki z kebabem online i całkowicie bezpłatnie za pośrednictwem Biura Informacji Kredytowej. Wystarczy, że ma się założone konto w BIK (w wersji podstawowej i jednocześnie wystarczającej dla zrobienia zastrzeżenia – również bezpłatne). W ten sposób w kilka minut wszystkie banki i instytucje finansowe dostaną informacje, że twój dokument jest zastrzeżony, dzięki czemu nie zostanie wzięty na ciebie żaden kredyt. Więcej szczegółów znajdziesz TUTAJ.

8. Dowiedz się więcej na ten temat.

Jednym z takich źródeł jest strona nieskradzione.pl, ale sprawdź również inne artykuły w internecie w tym w szczególności komunikaty GIODO.

Nie daje to gwarancji, że w ten sposób uda się uniknąć wszystkich zagrożeń związanych z kradzieżą tożsamości, ale przynajmniej nikomu nie ułatwisz kradzieży swoich danych osobowych.

Wpis powstał w ramach akcji edukacyjnej „Bezpieczna tożsamość. Nieskradzione życie.” prowadzonej przez Biuro Informacji Kredytowej.

Psst! Psst! Dołącz też do obserwujących bloga na facebooku lub instagramie.