Ależ to był intensywny rok! Przez ostatnie 12 miesięcy dużo pracowałem, odhaczyłem na liście wiele celów osobistych i zawodowych, ale też pamiętałem o tym, żeby o siebie dbać i mieć co wspominać.

W tym wpisie dzielę się swoimi sukcesami, a to tradycja, która sięga 2014 roku! Do tego zachęcam też ciebie, bo nie stajesz się lepszy od wypominania sobie, co ci nie wyszło, tylko przez powielanie działań, które przyniosły ci korzyści. Uświadomienie ich sobie ma bardzo duży wpływ na twoje życie, a już zwłaszcza jeśli nie był to łatwy rok!

I pamiętaj – nieważne czy sukcesy są duże czy małe. Tu zupełnie nie chodzi o to, żeby się z kimś mierzyć. Liczy się tylko to, żeby być lepszym dzisiaj, niż było się wczoraj. Tylko to.

 

Jakie są moje sukcesy z 2023 roku?

 

1. Zmiana mieszkania

To był mój najważniejszy osobisty cel. Przymierzałem się do niego już w pandemicznym 2020 roku kiedy podpisałem umowę rezerwacyjną, ale ostatecznie z niej zrezygnowałem. Tym razem wiedziałem co chcę kupić, ale się z tym nie spieszyłem, bo ceny stały, a dużych mieszkań i tak nikt nie kupował.

Umowę podpisałem jeszcze przed wejściem w życie kredytu 2% i tylko ta jedna decyzja oszczędziła mi kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Początkowo chciałem kupić klasyczne mieszkanie. Ostatecznie kupiłem piękny apartament z antresolą na ostatnim piętrze budynku. Oznacza to więcej przestrzeni dla całej rodziny i przestrzeń biurową dla mnie. Wprowadziliśmy się kilka tygodni temu, a więc cały proces od rezerwacji do wykończenia mieszkania i przeprowadzki potrwał jakieś 6 miesięcy.

 

2. Napisałem książkę, z której jestem dumny

Oczywiście zawsze jestem dumny ze swoich produktów, ale szczególnie cieszy mnie „Życie we dwoje”. Dlaczego? Bo o pielęgnowaniu związków właściwie nikt nie mówi. Większość ludzi zajmuje się relacjami tylko kiedy pojawi się w nich jakiś poważny kryzys lub rozstanie, a wtedy często już nic nie można zrobić.

„Życie we dwoje” jest wyjątkowe, bo dotyczy tego, jak dbać o miłość i zaklejać pęknięcia jakie powstają między wami, zanim będzie za późno, a to umiejętności, które powinien mieć każdy, ale nikogo się ich nie uczy.

Przy okazji to pięknie wydana książka w twardej oprawie, a spływające recenzje przekonują mnie, że warto było poświęcić jej pisaniu długie miesiące.

Ten rok przyniósł również premierę przewodnika randkowego dla mężczyzn „Zdobywam!”. Jest on przejrzystym kompendium dotyczącym budowania atrakcyjności i komunikowania się w sposób pokazujący twoją wysoką wartość. Zdecydowanie polecam go każdemu facetowi, który jeszcze nie jest w związku.

 

3. Nagrywanie wideo. To był strzał w dziesiątkę!

W styczniu zapowiadałem moim znajomym, że to będzie u mnie rok wideo. Problem w tym, że zapowiadałem to też rok wcześniej, a do nagrywania i publikowania filmów szykowałem się jak introwertyk do rozmowy telefonicznej.

Z jednej strony nie wiedziałem jak się za to zabrać, z drugiej bałem się krytyki, a z trzeciej miałem świadomość, że te nagrania nie będą perfekcyjne.

To, co mi pomogło to zdanie Alexa Hormoziego, że zawsze jak zaczynasz robić coś nowego będziesz do dupy, więc najlepsze co możesz zrobić, to być do dupy jak najszybciej.

Dlatego przez lipiec przygotowywałem scenariusze nagrań na kolejny miesiąc, a w sierpniu nagrałem filmy i zacząłem je publikować.

I co? I było pięknie! Moje filmy nie były (i wciąż nie są) perfekcyjne, ale od razu miały dziesiątki, setki tysięcy, a nawet miliony odsłon, a moje profile zaczęły rosnąć jak na drożdżach!

Wniosek? Bądź do dupy szybciej!

 

4. Rozwój moich social mediów

W 2023 roku przybyło mi:
– 55 000 obserwujących na tiktoku – profil budowany od 1 sierpnia
– 30 000 obserwujących na instagramie – wzrost o 300%!
– 10 000 obserwujących na facebooku – wzrost o 15%, ale po kilku latach symbolicznych zmian jest to wciąż sukces.

To bardzo dobrze wróży na przyszłość, zwłaszcza że to wyniki głównie z ostatnich kilku miesięcy.

 

5. Zarobki. Kolejny rekordowy rok!

Po tym jak moje dzieci już podrosły i mogłem zacząć porządkować swoje sprawy zawodowe, to moje zarobki stale rosną. Od 2020 roku jest to wzrost o ponad 220%, a w porównaniu rok do roku w 2023 zarobiłem o ponad 30% więcej zaliczając kolejny rekordowy rok.

Solidna strategia, budowanie ekspertyzy i konsekwencja to naprawdę dobre paliwo.

Na 2024 rok mam co najmniej tak samo ambitne plany, które będą dla mnie dużym wyzwaniem emocjonalnym, więc trzymajcie kciuki.

 

6. Wywiady i wyjazdy

W tym roku miałem przyjemność udzielić kilku fajnych wywiadów (np. u Elizy Michalik w Radio Nowy Świat czy w „Rozmowach w dresie” u Ani Kolasińskiej). Odbyłem też mnóstwo świetnych spotkań i wyjazdów – tak biznesowych, jak i czysto prywatnych.

W przyszłym roku liczę na więcej takich współprac i na znacznie więcej odpoczynku.

 

7. Kolejny rok robienia rzeczy dla mnie ważnych

W 2023 roku regularnie biegałem (osiągnąłem życiową formę i najwyższy w historii pułap VO2 max), rozwijałem się bilardowo, doskonaliłem wypiekanie swojej pizzy, przeczytałem mnóstwo książek. Na palcach mogę policzyć dni, które bezsensownie zmarnowałem.

Na tym polu raczej nie może już być lepiej, więc wystarczy mi jak to utrzymam w przyszłym roku.

*

Tyle u mnie, a co u Ciebie? Czego się nauczyłaś/eś? Co przeczytałaś/eś? Jaki plan zrealizowałaś/eś? Jakie toksyczne elementy wyeliminowałaś/eś? Jaki krok naprzód zrobiłaś/eś?

*

Podsumowania z poprzednich lat znajdziesz tutaj:

Chwalmy się! 2022

Chwalmy się! 2021

Chwalmy się! 2020

Chwalmy się! 2019

Chwalmy się! 2018

Chwalmy się! 2017

Chwalmy się! 2016

Chwalmy się! 2015

Chwalmy się! 2014

Psst! Psst! Dołącz też do obserwujących bloga na facebooku lub instagramie.